7eleven to chyba najpopularniejsza w Tajlandii sieć sklepików oferujących mydło i powidło w świetnej cenie. Można by porównać je z naszymi „Żabkami”, tyle że o 2 razy większym zagęszczeniu na metr kwadratowy i z 5 razy atrakcyjniejszymi cenami. Nie znam osoby, która będąc w Tajlandii chociaż raz nie przestąpiła progu tego magicznego miejsca pełnego najciekawszych i najdziwniejszych produktów – od prażonych larw jedwabnika, przez mleko w pastylkach, po mentolowy sztyft do nosa. O bogatym asortymencie wiele można by opowiadać, ale…